Rankiem przymrozek, w południe wiosenne ciepło, wieczorem znowu zimno.
Gdy aura nie może się zdecydować, czy jeszcze zima, czy już wiosna, warto się zaopatrzyć w ubranie, które poradzi sobie z tym dylematem. Okres przejściowy najlepiej przejść w dobrej kurtce, takiej jak Bergans of Norway Slingsby Down Jacket w/Hood.
Pierwsze, co rzuca się w oczy po wzięciu tejże kurtki do rak, to wydawać by się mogło proste, ale zarazem staranne wykonanie. I lekkość.
Po przymierzeniu Slingsby Down Jacket w/Hood nie sposób oprzeć się temu, że kurtka idealnie dopasowuje się do ciała, nie powodując skrępowania rąk, co wyśmienicie zaprocentuje zarówno podczas wędrówek z plecakiem, jak i podczas codziennej działalności w mieście. Zwłaszcza, że kurtka jest niezwykle pakowna, co w okresie pomiędzy wiosną i zimą, kiedy o każdej porze dnia mamy do czynienia z różną temperaturą, od minusowej po około 10 stopni. Złożenie jej bowiem i włożenie do plecaka czy torby, by ponownie założyć, gdy temperatura powietrza spadnie, nie stanowi problemu.
Warto tez pomyśleć o kompilacji kurtki Slingsby Down Jacket w/Hood z koszulką Bergans of Norway Classic Tee. Połączenie tych dwóch produktów Bergansa idealnie sprawdza się w okresie przejściowym, nawet podczas wytężonej aktywności fizycznej.
Kurtkę Slingsby Down Jacket w/Hood testowałem w różnych warunkach armosferycznych. Na uwagę zasługuje konstrukcja kaptura, który szczelnie okrywając głowę i szyje, znakomicie daje odpór silniejszym podmuchom wiatru, zatrzymując ciepło wewnątrz.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem, które doskonale sprawdza się w praktyce, jest technologia użyta w tej kurtce.. Jak bowiem wiadomo najsłabszym i najmniej trzymającym termikę miejscem są szwy na łączeniu komór z puchem, ale nie w Slingsby Down! Dzięki zastosowanej technologii Heat Bridge we współpracy z PrimaLoft w miejscu szwów, pomiędzy materiałem wewnętrznym i zewnętrznym został umieszony "pasek" ze sztucznej ociepliny PrimaLoft, który nie tylko redukuję utratę ciepła w tym miejscu ale również zapobiega dostawaniu się wilgoci przez szwy i sprawia, że są one w pełni wiatroodporne.
Moją uwagę przykuł też wydłużony tył kurtki, który bardzo dobrze zabezpiecza dolne partie pleców przez „zawianiem”.
Łukasz Razowski